
Zastanawiasz się, którą giełdę kryptowalut wybrać: Binance czy Zonda (dawniej BitBay)? Dobrze trafiłeś!
Serwisów związanych z handlem kryptowalutami jest wiele, ale użytkownicy chcą korzystać z tych, które reprezentują najwięcej zalet. Są sprawdzone i bezpieczne, mają szeroką ofertę, są wygodne w obsłudze i gwarantują najniższe prowizje. Dodatkowo, zwracamy uwagę na inne atrakcyjne opcje, jak choćby możliwość wyrobienia karty płatniczej, ale też na przystępność z punktu widzenia polskiego inwestora.
Nic więc dziwnego, że największą uwagę przykuwają giełdy Binance i Zonda. Wiele osób szuka w sieci porównania tych dwóch giełd kryptowalutowych, by móc zapoznać się z korzyściami, ale i minusami oraz opiniami innych użytkowników. Wszystko po to, by podjąć ostateczną decyzję, której z tych platform użyć do obrotu swoimi kryptowalutami.
W dzisiejszym wpisie dokonamy konfrontacji Binance vs. Zonda. Na wstępie zaprezentujemy oba serwisy, a następnie porównamy je pod względem oferty, funkcjonalności, kosztów i ewentualnych dodatkowych możliwości, jakie dają. Na koniec postaramy się pomóc ci w podjęciu decyzji, z której z giełd skorzystać. Poniżej natomiast zamieściliśmy skrótowe porównanie w formie tabeli:
Binance vs. Zonda: prezentacja serwisów
Zacznijmy od krótkiej prezentacji dwóch platform, na wypadek, gdybyś jeszcze zbyt dobrze ich nie znał.
Binance (oficjalna strona tutaj) to największa giełda kryptowalut na świecie pod względem wolumenu transakcji, istniejąca od 2017 roku. Ma chiński rodowód, choć aktualnie jej siedziba mieści się na Malcie. Od początku istnienia wprowadziła też swoją własną walutę, Binance Coin (BNB), która należy do czołówki wiodących kryptowalut.

Pomimo wielu konkurentów, którzy pojawili się w ostatnich latach, Binance do dziś utrzymuje pozycję lidera, dzięki wyjątkowo niskim prowizjom, bardzo dużej liczbie dostępnych kryptowalut oraz wysokiemu poziomowi bezpieczeństwa oferowanemu swoim użytkownikom.
Zonda (przejdź do oficjalnej strony) to natomiast polska firma umożliwiająca kupno, sprzedaż i wymianę kryptowalut. Warto zaznaczyć, że jest to pierwsza tego typu platforma na rodzimym rynku. Powstała w 2014 roku jako BitBay, by w ostatnim czasie (dokładnie w listopadzie 2021 roku) przejść rebranding i zmienić nazwę na Zonda.

Polska giełda należy do ścisłej czołówki najlepszych tego typu serwisów w Europie. Jej oferta jest regularnie aktualizowana i wciąż wielu polskich użytkowników decyduje się na jej wybór. Niewątpliwie na rodzimym rynku nie ma konkurencji, ale już Binance jest oczywiście silnym rywalem.
Obie giełdy mają strony w języku polskim i umożliwiają transakcje przy użyciu złotówek. Przekonajmy się jednak dokładniej dzięki porównaniu, która z nich reprezentuje więcej korzyści.
Binance czy Zonda (BitBay): porównanie
Przejdźmy do konfrontacji dwóch serwisów i zastanówmy się, czy Binance, czy Zonda będzie lepszym wyborem. Przyjrzymy się pięciu aspektom. Najpierw przenalizujemy ofertę, a następnie funkcjonalność, czyli wygodę i szybkość użytkowania. Następnie porównamy koszty, kwestie bezpieczeństwa, a na koniec zobaczymy, która z platform proponuje swoim klientom więcej dodatkowych opcji i czy warto dać się nimi skusić.
Oferta
Jak już widziałeś we wstępie, giełda Binance i Zonda powstały mniej więcej w podobnym czasie i mają już ugruntowaną pozycję na rynku. Działają w Europie, ich strony są w języku polskim i obsługują walutę PLN.
Porównując ofertę, pierwsze, co się rzuca w oczy, to oczywiście liczba dostępnych kryptowalut. Na Binance jest ich znacznie powyżej 300, a więc jest to oferta, którą trudno pobić jakiemukolwiek serwisowi. Zonda natomiast udostępnia obecnie nieco ponad 50 krypto, ale regularnie co pewien czas dodaje coś nowego. Tu na razie kwestia jest prosta: jeśli interesuje cię jakaś kryptowaluta, która nie jest dostępna na Zondzie, musisz skorzystać z Binance.
Skoro już o tym mowa, wspomnieliśmy, że Binance ma swoją własną kryptowalutę o nazwie Binance Coin, które druga platforma nie oferuje. Zonda nie akceptuje też wpłaty tokenów w standardzie Binance Chain.
Dodatkowo od niedawna Binance posiada również sekcję poświęconą NFT, czyli niewymienialnym tokenom. Przeczytasz o tym więcej w tym artykule. Zonda nie proponuje niczego w tym sektorze.
Niemniej jednak zarówno jedna, jak i druga platforma pozwala na zakup i sprzedaż kryptowalut oraz dostęp do regularnej giełdy kryptowalutowej. W podstawowym zakresie zatem obie platformy spełniają oczekiwania użytkowników.
Funkcjonalność
Prześledźmy teraz działanie platformy z punktu widzenia użytkownika, który chciałby założyć konto i dokonać transakcji, a w razie czego dowiedzieć się czegoś więcej o kryptowalutach i rozwiązać ewentualny problem.
Założenie konta na Binance jest proste i możesz to zrobić, klikając tutaj. Wystarczy podać swój e-mail, ustawić hasło i zweryfikować e-mail za pomocą wysłanego kodu. Następnie należy przejść przez proces weryfikacji, który polega na wykazaniu się dokumentem tożsamości i potwierdzeniu miejsca zamieszkania (w celu zwiększenia progu wpłat i wypłat).

Przejdźmy do transakcji. Jeśli chcesz jej dokonać w PLN, najprościej będzie użyć karty debetowej/kredytowej. Przelew SEPA dostępny jest tylko w euro. Ewentualnie, jeśli chcesz kupić kryptowalutę na platformie do handlu P2P, możesz to zrobić za złotówki, np. korzystając z Revolut. Alternatywą jest jeszcze skorzystanie z systemów stron trzecich.
Ponieważ strona jest w polskiej wersji językowej, nie będziesz mieć większych problemów z poradzeniem sobie. Do dyspozycji masz również polecaną aplikację oraz materiały edukacyjne, z których część także jest po polsku. Jeśli natomiast będziesz musiał zwrócić się do obsługi klienta, tu również czeka cię miła niespodzianka. Od całkiem niedawna support dostępny jest w języku polskim.
Założenie konta na Zonda jest równie proste i szybkie i możesz to zrobić, klikając tutaj. Podobnie jak na Binance należy podać adres e-mail i hasło oraz przejść weryfikację. Pierwszy poziom, związany z przesłaniem dokumentu tożsamości, umożliwia wpłacenie kryptowalut i walut FIAT przelewem bankowym. Drugi poziom (adres zamieszkania) daje ci dostęp do wszystkim funkcji platformy.

Wpłaty depozytu możemy dokonać przelewem w PLN za darmo, co zasadniczo różni Zondę od Binance (gdzie płatność kartą jest obciążona prowizją). Wpłaty i wypłaty w złotówkach są tu zatem przystępniejsze. Zakupu (lub sprzedaży) dokonujemy za pomocą szybkiej transakcji lub wystawienia oferty na giełdzie.
Obsługa rzecz jasna jest w języku polskim, podobnie jak cała strona i aplikacja na smartfony. Materiały edukacyjne są do dyspozycji w zakładce Akademia.
Koszty
Naturalnie powinniśmy porównać dwie platformy także pod względem kosztów. Założenie i prowadzenie konta na Binance i Zonda są bezpłatne. Bardziej interesują nas zatem różnice w prowizjach od transakcji oraz wpłat i wypłat różnymi metodami i w różnych walutach.
Zacznijmy od prowizji od transakcji. W przypadku Binance jest ona zależna od tzw. poziomu VIP (zaczynasz od poziomu 0, po spełnieniu określonych warunków możesz wejść na wyższy poziom). Na poziomie VIP 0 wynosi ona 0,1%, a więc naprawdę bardzo mało. Dodatkowo, płacąc ją w BNB możesz liczyć na 25% zniżki. Na wyższych poziomach VIP istnieją minimalne różnice między prowizją maker i taker.
W przypadku Zondy prowizja jest nieco wyższa i uzależniona od transakcji maker i taker oraz jej wolumenu. Prowizja maker (przy składaniu oferty) mieści się w przedziale 0,17-0,30%, natomiast taker (szybka transakcja) – w przedziale 0,25-0,43%. Jeśli jednak handlujemy w parze z BTC, ETH lub USDC, prowizja maker wynosi 0%, a taker – 0,1%.
Kolejna różnica dotyczy wpłaty depozytu. W przypadku Binance nie płacisz prowizji tylko za przelew SEPA, ale też można zrealizować wyłącznie w euro. Płatność kartą w PLN wiąże się z prowizją 3%. Wpłata w kryptowalucie jest darmowa. W przypadku Zondy przelew w PLN oraz w EUR jest darmowy, wpłata kartą to prowizja 2,99%, a za pośrednictwem poczty – 2%. Jasne jest więc, że jeśli chcesz wpłacać złotówki, należy poważnie rozważyć Zondę.
Ostatnie kryterium to wypłaty. W Binance wypłata przelewem SEPA kosztuje 1 euro, natomiast wypłata w kryptowalucie jest uzależniona od danej krypto. W przypadku Zondy wypłata przelewem w PLN wiąże się z prowizją 0,5%, a w EUR – 0,1%. Podobnie jak w Binance, prowizja od wypłaty kryptowaluty jest zmienna.
Bezpieczeństwo
Poświęćmy jeszcze chwilę uwagi bezpieczeństwu obu platform. Powiedzieliśmy już, że zarówno Binance, jak i Zonda istnieją od kilku lat i mają stabilną pozycję na rynku. Oba serwisy cieszą się renomą, oba są zarejestrowane w UE (Binance na Malcie, Zonda w Estonii). Przestrzegają norm KYC oraz AML, a więc wymagają dwuetapowej weryfikacji, by móc korzystać z pełni możliwości.
Zarówno Binance, jak i Zonda umożliwiają dwuskładnikowe uwierzytelnianie podczas logowania. Podsumowując, w kwestii bezpieczeństwa nie ma co się rozwodzić. Obie platformy dbają o ten aspekt na równym poziomie i żadna z nich nie jest mniej wiarygodna.
Dodatkowe opcje
Wracając do różnic, trzeba przyznać, że pod względem różnych dodatkowych opcji Binance ma nad Zondą przewagę. Przede wszystkim należy wskazać na dwie, które stanowią istotną różnicę: staking i karta.
Binance umożliwia swoim klientom zarabianie odsetek dzięki stakingowi. Dostępny jest on dla różnych kryptowalut i w różnych wariantach, również takich, które nie zmuszają cię do blokowania swoich środków na długie miesiące. Więcej przeczytasz o tym w tym wpisie.

Drugą opcją jest karta Visa Binance Card, która pozwala ci płacić za zakupy twoimi kryptowalutami oraz euro. Jej dodatkową zaletą jest cashback w związku z określonymi transakcjami, wynoszący 8% i wypłacany w BNB. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj.
Zonda niestety na ten moment nie daje takich możliwości. Warto jednak uważnie obserwować giełdę, by być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami.
Binance czy Zonda: co wybrać?
Podsumowując nasze porównanie, możemy stwierdzić, że pod wieloma względami zarówno wybór Binance, jak i Zondy będzie dobrą decyzją. Jeśli chodzi o wygodę korzystania, łatwość założenia konta, bezpieczeństwa i dostępność aplikacji oraz przystępność z punktu widzenia polskiego użytkownika, obie platformy wypadają bardzo dobrze.
Gdy będziesz podejmować decyzję, musisz zwrócić uwagę przede wszystkim na dwie rzeczy: dostępne kryptowaluty i koszty. Jeśli interesuje cię konkretna krypto, która nie jest dostępna na platformie Zonda/BitBay, musisz jej szukać na Binance. Niemniej jednak Zonda oferuje ponad 50 krypto, a ich lista stale się wydłuża, więc niewykluczone, że ta oferta będzie dla ciebie całkowicie wystarczająca.
W kwestii kosztów najlepiej zrobić sobie kalkulację. Jeśli chcesz kupować kryptowaluty za złotówki, pamiętaj, że wpłaty będą tańsze (bo bezpłatne) na Zondzie. Wygodniej ci będzie również wypłacić PLN. Niższe prowizje od transakcji oferuje natomiast Binance.
Jeśli zależy ci na korzystaniu z płatności kartą przy użyciu kryptowalut albo zamierzasz zaoszczędzić, stakując kryptowaluty, oczywistym wyborem będzie Binance.
Pamiętaj, że zawsze możesz utworzyć konto na obu platformach – w końcu jest ono bezpłatne – i wypróbować je, a nawet korzystać z nich równolegle, np. używając Zondy do transakcji w PLN, a Binance do transakcji w EUR. Prawda jest taka, że użytkownicy poważnie zaangażowani w handel kryptowalutami nierzadko nie korzystają wyłącznie z jednego serwisu.
Zonda czy Binance: pytania i odpowiedzi
Binance jest największą na świecie giełdą kryptowalutową i oferuje ponad 300 różnych krypto. Poza tym pozwala na staking kryptowalut oraz na wyrobienie karty Binance Card. Prowizje są bardzo konkurencyjne.
Zonda jest pierwszą polską giełdą kryptowalut i należy do europejskiej czołówki. Jej zaletą są darmowe wpłaty w PLN za pomocą przelewu SEPA oraz niewielkie prowizje na wypłaty w PLN.
Obie platformy są funkcjonalne, pozwalają na założenie darmowego konta, korzystanie z aplikacji i odznaczają się wysokim poziomem bezpieczeństwa. Binance ma niewątpliwie szerszą ofertę i nieco niższe prowizje, za to nie pozwala na darmowy depozyt w PLN. Zonda ma węższą ofertę, ale jeśli planujesz głównie transakcje w PLN może okazać się lepszym wyjściem.
Jeśli chodzi o opinie użytkowników dostępne na platformach z recenzjami, lepiej wypada Binance (należy pamiętać, że ma też znacznie więcej użytkowników).