
Czy ETF zagraniczne warto dodać do portfela inwestycyjnego? Jak inwestować w zagraniczne ETF?
Fundusze ETF to coraz bardziej popularne wśród inwestorów instrumenty finansowe. Doskonale nadają się one do długoterminowego inwestowania (ale także krótkoterminowego handlu) na rynkach akcji, obligacji, nieruchomości i towarów.
ETF zagraniczne to doskonały sposób na zdywersyfikowaną inwestycję, skupioną na zagranicznych rynkach. Umożliwiają ci inwestowanie na obcej giełdzie (europejskiej lub amerykańskiej), np. w wiele zagranicznych spółek. Jednocześnie charakteryzują je bardzo niskie koszty zarządzania.
Kupowanie i sprzedawanie zagranicznych ETF-ów umożliwia wielu brokerów online oraz bankowe konta maklerskie. W dzisiejszym wpisie omówimy 4 najbardziej przystępne platformy pozwalające na dodawanie do portfela niepolskich ETF-ów. Przedstawimy ich zalety i wady, a artykuł podsumujemy odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania.
Zanim jednak do tego przejdziemy, zróbmy małe powtórzenie. Wyjaśnijmy, czym są zagraniczne ETF i dlaczego warto uwzględnić je w swoim portfelu inwestycyjnym. Gotowy? Zaczynamy!
ETF zagraniczne: co to?
ETF (exchange-traded funds) to pasywnie zarządzane fundusze inwestycyjne, których celem jest odwzorowanie indeksu referencyjnego. Są one notowane na giełdzie papierów wartościowych w taki sam sposób jak akcje i obligacje.
Zarządzanie pasywne sprawia, że koszty ETF-ów są znacznie niższe niż np. funduszy inwestycyjnych. Dodatkowo inwestowanie w ETF jest mniej ryzykowne niż np. w pojedyncze akcje, jako że te pierwsze są w stanie reprezentować cały rynek akcji. Ponadto ETF są notowane na giełdzie, a ich cena zmienia się w czasie rzeczywistym. Zatem nadadzą się również jako instrument doskonały w przypadku krótkoterminowego tradingu.
ETF-y dzielą się na dwa typy pod względem polityki wypłacania dywidend: akumulacyjne i dywidendowe. Te pierwsze nie wypłacają regularnie dywidend, ale ponownie inwestują go w ten sam ETF, mnożąc zyski. ETF-y dywidendowe natomiast zaspokoją potrzeby inwestorów, którzy chcą mieć regularne, okresowe wpływy z inwestycji.
W Polsce coraz więcej osób porzuca przestarzałe produkty finansowe oferowane przez banki, by zacząć z powodzeniem inwestować w ETF-y, płacąc przy tym znacznie niższe prowizje i uzyskując zdecydowanie lepsze wyniki.
Dlaczego w tym wpisie mówimy o zagranicznych ETF-ach? Przede wszystkim dlatego, że rynek polskich ETF-ów jest aktualnie jeszcze bardzo mały. Liczba ETF-ów dostępnych na rodzimej Giełdzie Papierów Wartościowych jest naprawdę niewielka i nie daje inwestorom możliwości odpowiedniej dywersyfikacji portfela ani wybrania tego, co bardziej ich interesuje.
Z tego powodu, gdy mówimy o inwestowaniu w ETF-y, odnosimy się przede wszystkim do ETF-ów zagranicznych, notowanych na europejskich i amerykańskich giełdach. To jednak wcale nie oznacza, że są one mniej dostępne polskiemu inwestorowi. Wręcz przeciwnie i za chwilę się o tym przekonamy.
Tu należy poczynić jeszcze jedną uwagę. Generalnie jedni z największych emitentów ETF-ów to emitenci amerykańscy (np. iShares, Vanguard, Invesco), ale ich fundusze notowane są również na europejskich giełdach. Ogólnie rzecz biorąc, europejscy, a więc też i polscy, inwestorzy napotykają na schody, kiedy chcą inwestować w ETF na giełdzie amerykańskiej. Regulacje UE praktycznie to uniemożliwiły, plus pojawia się kwestia podatków. Tak czy inaczej, mówiąc o ETF-ach zagranicznych, również tych o amerykańskim pochodzeniu, skupimy się na tych notowanych na giełdach europejskich, do których dostęp jest najbardziej swobodny.
Inwestowanie w zagraniczne ETF: platformy
Po tym koniecznym wstępie możemy przejść do wyjaśnienia, jak inwestować w zagraniczne ETF. Przedstawimy poniżej 4 platformy (brokerów online oraz konto maklerskie w banku), które dostępne są polskim inwestorom. Są to sprawdzone i polecane serwisy, wyróżniające się znacznym wyborem ETF-ów i korzystnymi warunkami. Zapoznaj się z poniższym zestawieniem i sam wybierz, które rozwiązanie najbardziej ci odpowiada.
1. XTB
XTB (tu oficjalna strona) czyli X-Trade Broker to jeden z największych polskich domów maklerskich. Został założony na początku lat 2000, a jego główna siedziba mieści się w Warszawie. Spółka XTB jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych i posiada licencję Komisji Nadzoru Finansowego. Specjalizuje się w dziedzinie forex, ale za jego pośrednictwem kupimy także ETF.

Na stronie XTB znajdziemy 274 fundusze ETF, z czego zaledwie 7 jest notowana na warszawskiej giełdzie. Sam więc widzisz, że punktem wyjścia muszą być te zagraniczne. Na XTB ETF-y do łącznego obrotu w wysokości 100.000 euro nie są obciążone żadną prowizją. Po przekroczeniu tego progu opłata wynosi 0,2% (minimum 10 euro).
Choć liczba zagranicznych ETF-ów jest tu niższa niż u niektórych międzynarodowych brokerów, to oferta jest stale poszerzana (więcej przeczytasz o tym tutaj). Nie ma minimalnego depozytu, ale wielkość minimalnego zlecenia w przypadku ETF wynosi 10 euro lub 10 dolarów.
Konto na X-Trade Brokers założymy bezpłatnie i przy spełnieniu odpowiednich warunków bezpłatnie będziemy je też prowadzić. Warunkiem tym jest przeprowadzenie operacji w ciągu 365 dni i wpłacenie depozytu w ciągu 90 dni od otwarcia konta (nie ma minimalnego depozytu).
Alternatywnie mamy też do dyspozycji bezpłatne konto demo, gdzie znajdziemy również trading academy – bazę wiedzy dla początkujących inwestorów. Załóż je teraz, klikając tutaj, i poznaj możliwości i funkcje platformy do inwestowania od XTB.
Z serwisu korzystamy za pośrednictwem platformy xStation5 lub aplikacji mobilnej xStation mobile. Możemy również pobrać aplikację desktopową. Wszystko jest bardzo proste i intuicyjne, a dodatkowe poczucie bezpieczeństwa zapewnia nam przydzielony opiekun. Dział obsługi klienta dostępny jest w całości w języku polskim, 24 godziny na dobę, 5 dni w tygodniu.
Aby zainwestować w zagraniczny ETF, wystarczy otworzyć konto (kliknij tutaj), zweryfikować je, wpłacić depozyt, a następnie wyszukać na platformie interesujący nas ETF. Aby wydać zlecenie, wystarczy, że określimy wolumen transakcyjny i klikniemy Buy. Dodatkowo możemy ustawić zlecenie Stop loss lub Take profit.
XTB, jako polski broker, wystawia inwestorom PIT-8C, który znacząco ułatwia rozliczenie podatku. Jest to znakomite rozwiązanie, jeśli obawiasz się bardziej skomplikowanej biurokracji i jesteś kompletnie nowy w temacie inwestowania w ETF.
2. Degiro
Degiro (tu oficjalna strona) to broker online, który udostępnił swoje usługi po raz pierwszy w Holandii w 2013 r. Następnie stale się rozwijał, dzięki czemu dziś serwis dostępny jest w 18 krajach Europy, w tym w Polsce. Posiada jeden z najszerszych wyborów, jeśli chodzi o zagraniczne ETF-y.

To aktualnie jeden z najczęściej używanych przez prywatnych inwestorów broker online, co zawdzięcza konkurencyjnym opłatom, łatwości użytkowania i szerokiej ofercie instrumentów finansowych takich jak akcje, obligacje, kontrakty futures i naturalnie ETF-y.
Głównym atutem Degiro jest fakt, że znajdziesz tu praktycznie każdy ETF notowany na europejskich giełdach (są ich tysiące). Jest to więc całkiem oczywisty wybór, jeśli chcemy inwestować w zagraniczne ETF-y.
Degiro umożliwia bezpłatne otwarcie konta, a cała procedura rejestracji zajmuje 10 minut (kliknij tutaj, by otworzyć konto). Nie ma minimalnej koniecznej wpłaty ani minimalnej kwoty inwestycji. Możesz zachować swoje konto, nawet jeśli nie przeprowadzasz żadnych operacji, i nie zapłacisz za to ani grosza.
Standardowa prowizja za kupno/sprzedaż ETF wynosi €2,00. Dodatkowo od każdej transakcji na Degiro pobierana jest opłata manipulacyjna w wysokości 1 euro. Nie dotyczy ona opcji, kontraktów terminowych, darmowych ETF i transakcji na Tradegate. To naprawdę bardzo mało!
Poza tym istnieje lista 200 ETF Core Selection. Oznacza to, że każdego miesiąca możesz kupować i sprzedawać te ETF-y bez standardowej prowizji, a wyłącznie z opłatą manipulacyjną. Za darmo możemy przeprowadzić jedną transakcję miesięcznie (kupna lub sprzedaży) dla danego funduszu ETF z listy. Kolejne operacje w danym miesiącu, na tym samym ETF będą nadal bezpłatne, jeśli wartość transakcji będzie większa niż 1000 euro i jeśli kierunek transakcji (kupno/sprzedaż) będzie ten sam, co w przypadku pierwszej transakcji w miesiącu na tym instrumencie.
Degiro to niewątpliwie jeden z najlepszych brokerów ETF w Europie. Polecamy go szczególnie początkującym inwestorom, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki i nie mogą jeszcze przeznaczyć na inwestycje dużego kapitału.
Warto wspomnieć na koniec, że Degiro to nie bank i nie jest płatnikiem podatków (nie wystawia polskim inwestorom PIT-8C), ale jest regulowaną instytucją finansową, oferującą raport fiskalny na koniec roku, co pozwoli ci łatwiej się rozliczyć.
3. eToro
eToro (tu oficjalna strona) to chyba najważniejszy broker online, z najpełniejszą ofertą na arenie międzynarodowej. Choć serwis specjalizuje się w tradingu kontraktów CFD, w ostatnich latach poszerzył swoją ofertę. Umożliwia również inwestowanie w zagraniczne ETF-y.

Jeśli chodzi o ETF, eToro ma ich w ofercie 257 – są to fundusze globalne, dla których transakcje są bez prowizji. W szczególności u tego brokera znajdziemy fundusze amerykańskich emitentów: iShares, Vanguard, PIMCO, Invesco, SPDR czy MSCI. Typowo europejskich ETF-ów jest tutaj niewiele.
Żeby kupić ETF na eToro, konieczne jest wybranie dźwigni x1. W przypadku wyższej dźwigni przeprowadzasz transakcję na kontrakcie CFD, nie na samym ETF-ie. Tym samym jesteś zmuszony do poniesienia opłaty overnight. Jeśli inwestujesz długoterminowo i nie jesteś doświadczonym traderem, odradzamy stosowanie dźwigni.
Prowadzenie konta na eToro jest bezpłatne, ale to nie jedyna zaleta tej platformy. Istnieje możliwość skorzystania z darmowego konta demo, dzięki któremu dostajesz do dyspozycji 100 tys. wirtualnych dolarów, na których możesz ćwiczyć i wypróbowywać możliwości eToro bez ryzyka.
Podsumowując, polecamy eToro, jeśli poszukujesz brokera z kompletną ofertą, który pozwoli ci zarówno na inwestowanie długoterminowe, jak i krótkoterminowy trading na ETF-ach, przy jednoczesnych niskich kosztach, za pośrednictwem intuicyjnej, wygodnej i profesjonalnej platformy. Pod tym względem jest to konkurencyjna opcja dla oferty XTB.
Zachęcamy do założenia konta demo na eToro (możesz to zrobić tutaj) i rozpoczęcia transakcji na funduszach ETF z wykorzystaniem przyznanych 100 tys. wirtualnych dolarów.
4. mBank
W zestawieniu postanowiliśmy zamieścić również ofertę jednego z banków. Biuro maklerskie mBanku (oficjalna strona), na tle innych banków, ma naprawdę interesującą ofertę ETF-ów.

Zakładając konto osobiste w mBanku (kliknij tutaj, by to zrobić), możemy aktywować usługę eMaklera z opcją inwestowania w zagraniczne fundusze ETF. W przypadku tego biura maklerskiego mamy ich do wyboru grubo ponad 300. Wszystkie są notowane na giełdzie niemieckiej i angielskiej.
Prowizje są w tym przypadku oczywiście wyższe niż u XTB, Degiro czy innych brokerów online. Wynoszą 0,29%, minimalnie 19 zł. Mimo to eMakler mBanku ma też pewne plusy, które warto wziąć pod uwagę – umożliwia choćby otwarcie IKE i IKZE.
Po utworzeniu konta i aktywacji eMaklera, przechodzimy w zakładkę Moje finanse, a następnie Inwestycje i Giełda. Platforma jest rzecz jasna w języku polskim i prezentuje się dosyć przejrzyście.
Poza ofertą ETF-ów usługa eMakler mBanku umożliwia inwestowanie na polskiej GPW, a także giełdzie nowojorskiej, frankfurckiej i londyńskiej. Warto również pamiętać, że bank ma obowiązek odprowadzenia podatku i wystawienia PIT-u. Okaże się to bardzo pomocne, gdy przyjdzie czas rozliczenia. Być może pewną niedogodność stanowi konieczność otwarcia konta osobistego, ale co dla jednych jest wadą, dla innych może być zaletą.
ETF zagraniczne: pytania i odpowiedzi
Bardzo dogodną propozycją dedykowaną polskim inwestorom jest broker XTB, którego możesz wypróbować za darmo za pomocą konta demo. W jego ofercie możemy inwestować w ETF z prowizją 0% do miesięcznego obrotu w wysokości 100.000 euro. Bardzo polecanymi zagranicznymi brokerami są natomiast Degiro i eToro. Ten pierwszy oferuje niemal wszystkie ETF-y, drugi natomiast specjalizuje się w tych amerykańskich.
Aby kupić ETF, musisz znać jego nazwę, jego kod ISIN lub jego oficjalny symbol. Wystarczy, że wpiszesz te dane, szukając funduszu u twojego brokera online, a następnie wystawisz zlecenie kupna za daną kwotę.
Możesz bez problemy zainwestować w ETF-y odnoszące się amerykańskich rynków, a przede wszystkim wydawane przez amerykańskich emitentów (zapoznaj się z ofertą eToro). Będą one jednak zazwyczaj notowane na giełdach europejskich. Polski inwestor, z powodu regulacji UE, ma utrudniony dostęp do giełdy amerykańskiej i notowanych na niej ETF-ów.
Tak, jak najbardziej. Na przykład za pośrednictwem międzynarodowego brokera Degiro możesz inwestować w niemal wszystkie ETF-y notowane na europejskich giełdach.
Tak, w przypadku ofert banków szczególnie dobrze wypada usługa eMaklera w mBanku. Jest to usługa, którą możesz aktywować w ramach konta osobistego. Do wyboru masz kilkaset ETF-ów na giełdzie w Londynie i Frankfurcie.
Oferta polskich ETF-ów jest jeszcze bardzo wąska i zwyczajnie nie warto się do niej ograniczać. Nie ma przeciwwskazań, by inwestować zarówno w zagraniczne ETF-y, jak i te polskie, notowane na GPW. Taką możliwość daje choćby broker XTB.